Koszatniczka idealna dla dzieci

Kiedyś powiedziałem moim dzieciom, że jak będą miały po 7 lat to zastanowię się nad zakupem dla nich jakiegoś zwierzaka, który mogłyby trzymać u siebie w pokoju. Powiedziałem to bardzo dawno temu i myślałem, że dawno o tym zapomniały, jednak kiedy przyszła ta pora i moje bąble ukończyły te magiczne siedem lat przypomniały mi moje słowa. No cóż nie było wyjścia trzeba było pomyśleć nad zakupem niedużego czworonoga, którym mogły by się cieszyć, bawić się nim, ale i też uczyć odpowiedzialności.

Długo się zastanawiałem jakie zwierzę im kupić, pies odpadał, kot również, w końcu to jest tylko mieszkanie w bloku, a te zwierzaki jednak wymagają stałej opieki, trzeba z nimi wyjść na spacer, czy też żeby załatwił swoje potrzeby, ponadto, mam bardzo nerwowych sąsiadów, którzy nie znoszą chyba psów, bo kiedy jedna z moich koleżanek zostawiła mi psa na jedną noc, a ten może ze trzy razy zaszczekał to już na drugi dzień rano, patrzeli na mnie spod byka, a sąsiadka się zapytała z przekąsem czy dobrze spałem, bo ona coś nie mogła zasnąć. Szukałem więc stworzenia, które jest małe, nie hałasuje, i które można zostawić na parę godzin w domu.



Poszedłem do znajomego, który prowadzi sklep ze zwierzątkami. Kiedy z nim podzieliłem się moim problemem poradził mi zakup małych gryzoni z Ameryki Południowej – koszatniczkę. Kiedy się zapytałem co to za zwierzę, bo nigdy o nim nie słyszałem. Zaprowadził mnie do akwarium i pokazał małe śmieszne stworzonko wielkości może 15 cm, no może mniejsze. Zwierzątko to szybko biegało po całym akwarium bawiąc się z innymi koszatniczkami, można było patrzeć godzinami. Zapytałem się jeszcze jakie są wymagania tego gryzonia. Powiedział, że jeśli chcę je kupić to najlepiej wziąć co najmniej dwie, ale nie brać dwóch samców, bo czasem mogą się pogryźć.

Nie wymagają dużo opieki, trzeba tylko pamiętać o odpowiednim jedzeniu, bo może dostać cukrzycy, świeżej wodzie oraz o pojemniku z piaskiem w którym zażywa kąpieli pyłowych. Zwierzę dożywa do 9 lat w dobrych warunkach, więc nie będzie takiego problemu jak z chomikiem, który żyje zaledwie 2 latka. Zdecydowałem się i kupiłem wszystko co potrzeba. Teraz mogę patrzeć nie tylko na te małe gryzonie, ale przede wszystkim na szczęście malujące się na twarzach moich dzieci.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *